Akordeon odczarowany
To zawsze ogromna przyjemność dla organizatora gościć młodego muzyka pełnego pasji i talentu popartego ciężką i wytrwałą pracą. Efektem jest prezentacja, która angażuje słuchaczy i pozostawia w skupieniu, pomimo – a może właśnie dlatego – niełatwego dla ucha repertuaru i brzmienia.
Tak było wczoraj podczas Muzycznego Poniedziałku, który w całości został poświęcony akordeonowi. Ten wymagający instrument rozkwitł pod palcami Krzysztofa Madydy, utytułowanego absolwenta Akademii Muzycznej w Krakowie, obecnie studenta Hochschule für Musik Detmold, rodem z niedalekiego Czułowa. Program koncertu został tak przygotowany, aby pokazać szerokie możliwości akordeonu – instrumentu, który powszechnie kojarzy się z kapelami ludowymi i wiejskimi weselami. Jak niesprawiedliwa to ocena. Muzyk zagrał nie tylko trudne technicznie kompozycje Bacha, Mozarta czy Scarlattiego. Możliwości interpretacyjne i improwizacyjne akordeonu szczególnie podkreślił we współczesnych kompozycjach Mikołaja Majkusiaka czy Wasilija Zołotariowa.
To już muzyka wykraczająca poza ramy wygodnie brzmiącej harmonii, lecz niezwykle fascynująca i wręcz hipnotyzująca. Publiczność, która przychodziła z pewnymi oczekiwaniami przedkoncertowymi, z pewnością została zaskoczona takim repertuarem, który otworzył przed nami nowe przestrzenie muzyczne. Nie dziwi więc reakcja i owacja na stojąco dla Artysty, który ze skromnością i onieśmieleniem dał się namówić na wykonanie bisu, jakby się tego zupełnie nie spodziewając…
Dziękujemy wszystkim za piękny wieczór, a Krzysztofowi Madydzie życzymy wszelkiej pomyślności w podążaniu wybraną, własną muzyczną drogą.
Joanna Kurpiel, źródło: CKiS, fot. Jarosław Karasiński
