Zobacz, czym można zastąpić szpinak
Liście amarantusa charakteryzują się delikatnym, nieco orzechowym smakiem, który doskonale komponuje się z różnymi potrawami. Ich zielona barwa z purpurowym środkiem dodaje koloru każdemu dania. Są doskonałym dodatkiem do sałatek, dań wytrawnych, a także koktajli. Szczególnie dobrze sprawdzają się jako urozmaicenie potraw z owocami morza. Jak czytamy w Pysznosci.pl na portalu Wirtualna Polska, liście te nie tylko smakują wyśmienicie, ale także są bogate w wiele wartości odżywczych.
Amarantus to roślina, która jest hodowana od setek lat. Pierwsze zapiski na jej temat mówią o tym, że była uprawiana już 4 tysiące lat temu na terenie obu Ameryk. Aztekowie, Majowie i Inkowie cieszyli się jej smakiem, a roślina ta stanowiła ważny element ich diety. Liście amarantusa wykorzystywano również w obrzędach religijnych – składano z nich ofiary bogom wojny. Nie jest więc zaskakujące, że hiszpańscy konkwistadorzy zniszczyli uprawy tej rośliny. Na szczęście, ich gniew nie dosięgnął plantacji znajdujących się na wysokich górach.
W Europie amarantus zagościł w XV wieku, gdzie początkowo pełnił funkcję ozdobną. Dopiero później odkryto jego kulinarne właściwości.
Liście amarantusa są przede wszystkim bogatym źródłem żelaza, pierwiastka niezbędnego do transportu tlenu i produkcji czerwonych krwinek. Dzięki temu pomagają w walce z anemią. Zawartość żelaza w liściach amarantusa jest większa niż w pszenicy czy szpinaku. W purpurowych liściach znajdziemy także witaminę C, która opóźnia proces starzenia się skóry i chroni organizm przed wolnymi rodnikami.
W liściach amarantusa znajdziemy także magnez, fosfor i wapń. Są one także źródłem witaminy K, która wspomaga układ krwionośny i reguluje procesy krzepnięcia krwi. Liście te zawierają również witaminę D, niezbędną do budowy kości i stawów. Warto również wspomnieć o kwasie foliowym, który jest szczególnie ważny dla przyszłych mam. Witamina B9 wspomaga także produkcję serotoniny.
Purpurowe liście amarantusa są bogate w łatwo przyswajalne białka, takie jak leucyna, lizyna i izoleucyna. Zawierają także błonnik pokarmowy, który przyspiesza trawienie i obniża poziom złego cholesterolu. Liście te są niskokaloryczne, dlatego mogą być spożywane przez osoby na diecie.
Jednak liście amarantusa mają też pewną wadę – zawierają szczawiany, które utrudniają wchłanianie wapnia i magnezu. Dlatego też nie zaleca się spożywania ich na surowo, szczególnie osobom z problemami związanych z wchłanianiem tych pierwiastków oraz schorzeniami układu moczowego czy trudnościami z trawieniem tłuszczów.
Liście amarantusa będą doskonałym składnikiem sałatek, na przykład z fetą lub kozim serem. Można je zblanszować (zanurzyć na kilkadziesiąt sekund we wrzątku, a potem w lodowatej wodzie) i dodać do omleta, dania mięsnego lub rybnego i makaronu.
Liście te doskonale sprawdzą się również w daniach azjatyckich. Możemy z nich przygotować także odżywczy koktajl. Szkarłatne liście podbiją smak owoców i wydobędą z nich to, co najlepsze.