Incydent podczas spotkania z Rafałem Trzaskowskim
23 sierpnia na skawińskim rynku odbyło się spotkanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z mieszkańcami Skawiny. Podczas wydarzenia doszło do starć słownych sympatyków partii rządzącej z opozycją.
Grupka protestujących próbowała zakłócić spotkanie Trzaskowskiego. Wykrzykiwali hasła „Precz ze Skawiny”, „kacyk Tuska”, „Do Berlina”. Do protestujących szybko podszedł Sławomir Nitras. – Nie jesteście w stanie nawet mnie obrazić – odpowiadał poseł.
Policja wreszcie oddzieliła Nitrasa od protestujących. Jak podaje TVN24, w trakcie dyskusji Nitras zwrócił uwagę, że jedna z osób została „uderzona” przez protestującego mężczyznę. – Co pan robi? Dlaczego pan uderzył człowieka? – pytał poseł.
Poseł KO wyłączał także protestującym kabel od nagłośnienia. W pewnym momencie policjanci go otoczyli. Posła wylegitymowano.
Dynamiczne wystąpienie prezydenta
Podczas wystąpienia Trzaskowskiego, mieszkańcy mieli okazję zadawać pytania. – Polska jest silna, jest demokratyczna. Dzięki temu, że mamy silne społeczeństwo obywatelskie. Że każdy może krzyczeć, co chce, że każdy może przynieść sobie nagłośnienie i krzyczeć, co chce. To jest właśnie wolna Polska – padało z mównicy.
Po wystąpieniu Rafał Trzaskowski robił sobie zdjęcia z mieszkańcami Skawiny. Udało się też zamienić kilka zdań z prezydentem.